08-15-2017, 12:55
Szybkie odchudzanie jest możliwe, ale trzeba podejść do niego właściwie
Obecnie panuje pewna moda na fitness i zdrowy styl życia. Chociaż jest to jakiś pozytyw, bo jesteśmy bardziej zainteresowani swoim zdrowiem, ciałem, sylwetką. Szczególnie w dobie, gdzie otyłość została podniesiona do rangi choroby cywilizacyjnej. Warto pamiętać, że odchudzanie w krótkim czasie to wcale nie jest mit. Oczywiście dla każdego termin „szybko” ma nieco odmienne znaczenie. Nam zależy by realizować cel szybko w połączeniu z zachowaniem zdrowia i trwałych rezultatów. Pierwsza zasada – jedz więcej, zgodnie z zapotrzebowaniem na kalorie.
Kierowanie się wyliczonym zapotrzebowaniem często oznacza nawet jedzenie więcej niż dotychczas. Na pierwszy rzut oka wydaje się to mało logiczne i nic dziwnego. Nasi przodkowie wykształcili sobie pewien mechanizm przetrwania. W momencie, gdy jedli mniej to organizm zaczynał magazynować większe ilości tkanki tłuszczowej. Dlaczego? Ponieważ otrzymywał sygnał, że jedzenia jest mało, więc dostępność pokarmu jest niska. W celu przetrwania musiał odkładać „na ciężkie czasy”. Trzymanie się zapotrzebowania na kalorie wyśle sygnał, że z dostępnością pożywienia nie ma kłopotów, a zatem nie ma potrzeby magazynowania tkanki tłuszczowej. Należy stopniowo realizować swój cel.
Co jeszcze jest ważne? O tym dowiecie się na www.MojeCialo.com – zapewne wpadnie Wam w oko kilka ciekawostek.
Obecnie panuje pewna moda na fitness i zdrowy styl życia. Chociaż jest to jakiś pozytyw, bo jesteśmy bardziej zainteresowani swoim zdrowiem, ciałem, sylwetką. Szczególnie w dobie, gdzie otyłość została podniesiona do rangi choroby cywilizacyjnej. Warto pamiętać, że odchudzanie w krótkim czasie to wcale nie jest mit. Oczywiście dla każdego termin „szybko” ma nieco odmienne znaczenie. Nam zależy by realizować cel szybko w połączeniu z zachowaniem zdrowia i trwałych rezultatów. Pierwsza zasada – jedz więcej, zgodnie z zapotrzebowaniem na kalorie.
Kierowanie się wyliczonym zapotrzebowaniem często oznacza nawet jedzenie więcej niż dotychczas. Na pierwszy rzut oka wydaje się to mało logiczne i nic dziwnego. Nasi przodkowie wykształcili sobie pewien mechanizm przetrwania. W momencie, gdy jedli mniej to organizm zaczynał magazynować większe ilości tkanki tłuszczowej. Dlaczego? Ponieważ otrzymywał sygnał, że jedzenia jest mało, więc dostępność pokarmu jest niska. W celu przetrwania musiał odkładać „na ciężkie czasy”. Trzymanie się zapotrzebowania na kalorie wyśle sygnał, że z dostępnością pożywienia nie ma kłopotów, a zatem nie ma potrzeby magazynowania tkanki tłuszczowej. Należy stopniowo realizować swój cel.
Co jeszcze jest ważne? O tym dowiecie się na www.MojeCialo.com – zapewne wpadnie Wam w oko kilka ciekawostek.