Największa ściema to proponowanie ludziom zarobku łatwych pieniędzy. Aczkolwiek zawsze znajdą się pelikany co łykną i stracą.

Można też zarabiać na stronie internetowej (w sumie nie dużo), jak się ją odpowiednio wy-pozycjonuje np. przez http://www.adinspire.com/. Zarabia się za kliknięcia osób odwiedzających stronę w reklamy.

niedużo to ile tak mniej więcej?

Ja mam bardzo sceptyczne podejście to takich form zarobku. Nie wierzę po prostu, aby to mogłoby być prawdą.

Moim zdaniem jest to możliwe Ale w tych 80 tys co jest na screenie nie wiemy ile poszło na działania promocyjne więc nie wiemy jaki był zysk. Ciężka praca, marka osobista jedna kampania i taki przychód nie jest problemem, szczególnie w branży np szkoleniowej

Że ile? Jakby tak się dało, to wszyscy mieliby już swoje wille z basenem, a kafejki internetowe byłyby okupywane przez zapalonych biznesmenów amatorów :-)

To jest raczej niemożliwe .

Można na forexie zarobić, ale na początku raczej ciężko żeby w ogóle wyjść na 0.

Gdyby to działało, wszyscy mieliby kupę kasy i nie byłoby na świcie biedy, więc dziwię się ludziom, którzy naiwnie w to wierzą. Lepiej zainteresować się ciekawymi inwestycjami, poczytać o prywatnych obligacjach korporacyjnych i oszczędzać z głową.

Dokładnie. Oszustów nigdzie nie brakuje, a na ludziach, którzy albo nie mają wcale pieniędzy i pracy, lub są łatwowierni najłatwiej się zarabia. Świat jest tak skonstruowany, że nie ma czegoś takiego jak łatwy zarobek. Musisz się natyrać, żeby coś na koncie mieć. Ja to i tak się cieszę, że nie muszę pracować fizycznie, np. przy produkcji na przykład znaków drogowych lub mrożonek. Robię co lubię, jeszcze mi za to płacą - bonusik taki.