Witajcie. Chodzi mi głównie o książki z różnych poziomów edukacyjnych, podstawówka, liceum, ze studiów. Mam nimi "umeblowany" cały strych, a że książki wciąż kupuję to powoli kończy mi się na nie miejsce. Nie mam sumienia zrobić im nic złego, z drugiej strony mam świadomość tego, że na przykład książki do podstawówki z moich czasów są już raczej nikomu niepotrzebne, bo teraz są już raczej takie e-wersje na tablety http://sklep.wsip.pl/e-booki/ No i co mam z nimi zrobić? Pytałam w bibliotece, nie chcą. Wystawiłam na aukcji - brak zainteresowania. Komu to można przekazać? Macie jakieś pomysły? Chenie bym je sobie zatrzymała, gdyby nie kwestie lokalowe. Jak już pisałam wyrzucenie nie wchodzi w grę - nie wyobrażam sobie jak można wyrzucać/niszczyć książki.

Witam, może spróbuj w antykwariacie kiedyś skupowali takie ksiązki

A może spróbuj w jakiejś świetlicy środowiskowej, albo domu dziecka? Takie podręczniki to świetne materiały do powtórek wiadomości.

Albo po prostu wystaw na aukcje, bo dziś ludzie szukają wszystkiego w internecie.

aukcja to dobry pomysł, zwłaszcza że masz ich dużo to w pakiecie może łatwiej będzie sprzedać

Ja bym je oddał gdzies albo sprzedał co sie da .

Można oddać do miejskiej biblioteki

To jest całkiem dobry pomysł. Nawet jak danej książki biblioteka nie będzie już więcej potrzebować to zawsze może wystawić na bookcrossing.

Wystaw je na darmowe ogłoszenia. To moim zdaniem najlepsza opcja

Też mi się wydaje, że tak będzie najlepiej