06-11-2020, 18:22
Rzeczywiście ciało ma wiele wspólnego z emocjami.
Związek przyczynowy jest tu obukierunkowy, tzn. ciało oddziałuje na emocje, emocje oddziałują na ciało, albo też jeszcze inaczej – ten sam proces psychiczny przejawia się jednocześnie na poziomie ciała, emocji oraz także myśli.
„Emotion” to „e” + „motion” czyli poruszenie; bez ciała nie ma odczuwania emocji.
Warto zapoznać się z kierunkami psychoterapii skoncentrowanej na ciele. W Polsce coraz bardziej popularna jest bioenergetyka Lowena (nie mylić z bioenergoterapią, która nie jest psychoterapią!)
W latach 70. Ten kierunek był popularny m.in. dzięki W. Eichelbergerowi i Laboratorium Psychoedukacji, które później poszło w kierunku psychodynamicznym.
Stosunkowo niedaleko sąsiaduje psychoterapia Gestalt, np. http://www.psychoterapia.pro/terapia_gestalt.php
Przykładowa literatura z psychoterapii związanej z ciałem:
- Aleksander Lowen „Duchowość ciała”
- Jack Lee Rosenberg „Ciało, jaźń i dusza: odkrywanie integracji. Seksualność i duchowość w psychoterapii integrującej poprzez ciało” (IPC - Integrative Body Psychotheraphy) Materiały Szkoleniowe Laboratorium Psychoedukacji
- Elizabeth Michel „Ciało a emocje”.
- Martin Siems „Ciało zna odpowiedź”.
- Richard Meyer „Somatoterapia”