09-10-2013, 08:17
Tak, masz rację, to chyba takie niszowe zawody - obsługa różnych urządzeń, mój mąż kiedyś, jeszcze w czasie studiów, robił kurs na operatora zwyżek i też od razu znalazł pracę
A co do kursów medycznych i ich pochodnych, to mój kuzyn skończył niedawno kursy dla fizjoterapeutów tb-polska i był bardzo zadowolony, ale potraktował je jako uzupełnienie wiedzy i poszerzenie umiejętności zdobytych na studiach, bo wcześniej zrobił licencjat z fizjoterapii na awf-ie
A ja rozmyślam nad czymś zupełnie innym...planuję zrobić kurs z szycia na maszynie Bo wymarzyłam sobie, że będę samodzielnie szyć narzuty na łóżka, zasłony itd. i trochę przy tym zaoszczędzę
A co do kursów medycznych i ich pochodnych, to mój kuzyn skończył niedawno kursy dla fizjoterapeutów tb-polska i był bardzo zadowolony, ale potraktował je jako uzupełnienie wiedzy i poszerzenie umiejętności zdobytych na studiach, bo wcześniej zrobił licencjat z fizjoterapii na awf-ie
A ja rozmyślam nad czymś zupełnie innym...planuję zrobić kurs z szycia na maszynie Bo wymarzyłam sobie, że będę samodzielnie szyć narzuty na łóżka, zasłony itd. i trochę przy tym zaoszczędzę