myślę, że ten temat jest zawsze na czasie, nawet w tak radosnym okresie jak teraz, a nawet jeszcze bardziej. Nie każdy z z nas umie składać kondolencje i wie, co napisać itp, tu jest sporo podpowiedzi: http://zaduma.pl/podstawowe-uslugi/nekrologi-i-kondolencje  można im zlecić napisanie mowy na dany pogrzeb

Witam, lepiej takie rzeczy to skadać z serca, a nie wyuczone

Jestem tego samego zdania. Rozumiem takie praktyki w przypadku polityków.

Bez przesady żeby do kondolencji zatrudniać firmę ;p

Tak jak koleżanka powyżej uważam, że to trochę niepotrzebne.

Ja też myślę, że to lekkie przegięcie. Nie mówi się wtedy przecież żadnych wyuczonych formułek.

Na pogrzebie to mi się wydaje, że mowa powinna być z serca i z duszy. Chyba, że to mowa na pogrzebie jakiegoś dostojnika, napuszona do granic mozliwości. Ja na swoim potrzebie wolałabym usłyszeć szczere słowa od swoich przyjaciól, a jeśli nie potrafią z siebie nic wydusić, to niech lepiej nic nie mówią

Jasne, bo ciężko jest podejść do kogoś i powiedzieć parę słów od serca.