Poradźcie mi, bo już sama nie wiem.
Mój mąż dwa razy mnie zdradził, a ja wciąż go kocham. Przyjaciółki mówią, żebym poszła do adwokata http://www.adwokat-hese.pl/kancelaria-adwokacka-prawna/, a ja wciąż się waham...
On się wyprowadził póki co, ale przez telefon mówił że chce wrócić.
Co ja mam zrobić?

Kopnąć go w dupę i wziąć rozwód.

Moim zdaniem lepiej iść do psychologa i postarać się uratować to małżeństwo

Dwa razy i Ty sie jeszcze zastanawiasz?

A to my mamy odpowiedzieć za ciebie? Jak nie potrafisz podejmować własnych decyzji i radzić sobie z problemami, to chyba nie nadajesz się stałych związków.

Sytuacje są różne i z pewnością trzeba wziąć pod uwagę wszystkie możliwości w tym ewentualnie kłopoty i problemy. Poza tym wiele też będzie zależało od mężczyzny i jego postawy. Inna kwestia to dzieci, jak ma się je, to też łatwo nie ma. Zobacz o czym trzeba byłoby pamiętać, gdyby do takiej sytuacji rzeczywiście doszło.

Ktoś taki nie jest godny zaufania

Jeśli chodzi o wybrzeże to mogę polecić adwokata Łukasza Węgłowskiego ze Szczecina. Działa on na terenie całego wybrzeża i pomorza a specjalizuje się głównie w prawie rodzinnym