07-12-2017, 09:26
Mieszkam a blokowisku,wieczorami strach wyjść pełno blokersów pijących piwo i wydzierających się ,strach koło nich przejść,ale tylko do dzisiejszego dnia.Ci drący się blokersu zadzwonili dzisiaj do mnie domofonem że radio mi gra w autku,wziełam klucze od samochodu i schodze na dół z obawą że zaraz w głowe dostane....W autku radi gra i to dość głośno a podpici blokersi mówią że nei chcieli by zebym szybe straciła.Byłam w lekkim szoku do tej pory uważałam ich za bandę złodziejaszkó i bandytów a tu taka uprzejmość z ich strony.Podziękowałam im bardzo,i głupio mi było ze myślałam o nich same najgorsze rzeczy.POZORY MYLĄ.