Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Kredyt na mieszkanie
#11
Wiele osób ma w PKO BP, wydaje mi się, że mają dość korzystne warunki. Zgadzam się - lepiej wziąć większą kwotę i przeznaczyć ją też na remont.
Odpowiedz
#12
To prawda, w kredycie warto uwzględnić również remont. A co do konkretnego banku, najlepiej sprawdzić bieżące oferty, pamiętając o tym, że każdy klient traktowany jest indywidualnie.
Odpowiedz
#13
A słyszeliście może o tym, że od nowego roku wkład własny do kredytu nie będzie już wynosił 5%, a 10? Przeczytałam to kilka dni temu na stronie spółdzielni smsp.wroc.pl, na której przeglądałam mieszkania i trochę mnie to zaskoczyło. Sama planowałam zakup jednego z nich, korzystając z pomocy banku, ale nie wiedziałam, że musiałabym się aż tak spieszyć, żeby załapać się na tę niższą kwotę.
Odpowiedz
#14
Słyszałem, a od 2016 ma być jeszcze drożej. Co do lokalizacji to Dolny Śląsk ma ogólnie atrakcyjne mieszkania. Widziałem też ogłoszenia, gdzie promowano rynek pierwotny we Wrocławiu i okolicach. Stworzona jest nawet strona mapanieruchomosci.pl także możesz sobie też przejrzeć.
Odpowiedz
#15
(08-17-2014, 08:20)ewelina546 napisał(a): Kredyt sam w sobie wcale nie jest taki zły jakby się nam mogło wydawać i jak wszyscy o tym mówią. Trzeba jednak dokładnie przemyśleć jego zaciągnięcie. Jest to bowiem zobowiązanie na lata. Mało kto może sobie pozwolić na spłatę 300tys. kredytu w przeciągu 6-10lat. Zresztą jakby tak było, to po co w ogóle kredyt zaciągać. Lepiej by było oszczędzać i potem kupować mieszkanie. My też z mężem zaciągnęliśmy kredyt na zakup mieszkania. Nie jest on jednak zbyt wysoki, bo mieszkanie z rynku wtórnego,a  poza tym mieliśmy też większość odłożonych oszczędności. Udało nam się znaleźć ofertę bez pośredników na ihouse.pl/krakow/sprzedaz/mieszkanie . Dobrze, że nie tylko deweloperzy mają w ofercie mieszkania na sprzedaż.

A w jakiej dzielnicy mieszkacie? Domyślam się, że nie jeden deweloper z Krakowa oferował Wam centrum i Floriańską? Smile A ile kredytu wzięliście? 200 tysięcy? 
Odpowiedz
#16
Ja nie mogę w to uwierzyć, że kiedyś ludzie kupowali te mieszkania za jakieś grosze. A teraz nie dość że życie droższe to weźmie się taką hipotekę na 200 000 zł i ponad 400 000 trzeba oddać. Ostatnio przeglądałem oferty banków i najtańsza rata była w PKO
Odpowiedz
#17
Najtańsza rata nie oznacza najtańszego kredytu.
A czy nie macie wrażenia, że banki robią sobie co chcą i to jawnie!
Tak jakby starali się ze społeczeństwa uczynić swoich niewolników.
Czasami warto popytać o oferty pozabankowe, tak jak na tym forum- http://www.monetto.pl/forum/pozyczki-pozabankowe.54/
Odpowiedz
#18
To prawda. Nie powinniśmy patrzeć jedynie na ratę, ale na całość.
Odpowiedz
#19
Ale jak weźmiesz 200 tysięcy kredytu a oddasz 220 to nie ma tak źle.
Odpowiedz
#20
dokładnie, niskie raty kuszą, ale trzeba patrzeć jak to wychodzi całościowo
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości