Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
3 małpy
#1
Przychodzi facet do sklepu zoologicznego i przygląda się zwierzakom na wystawie. W międzyczasie wchodzi inny klient i kupuje małpę z klatki obok.
Facet słyszy cenę: 5 000 USD.
- Czemu ta małpa taka droga?
- Ona programuje biegle w C... wie pan... szybki, czysty kod, nie robi błędów... warta jest tej ceny.
Obok stała druga klatka, a tam cena: 10 000 USD
- A ta małpa czemu taka droga?
- Bo ta małpa programuje obiektowo w C++, może też pisać w Visual C++, trochę w Javie... wie pan... tego typu. Bardzo przystępna cena.
- A ta małpa? - pyta facet wskazując na klatkę z ceną 50 000 USD
- Taaaa? Nigdy nie widziałem, by coś robiła, ale mówi, że jest konsultantem.
[Obrazek: UserbarForumReklamowe.jpg]
Odpowiedz
#2
Poszedl maly Jasio do cyrku i tak sie zlozylo, ze musial usiasc w pierwszym
rzedzie. Rozpoczal sie wystep i na arene wychodzi Klaun Szyderca. Podchodzi do
Jasia i pyta:
- Jak masz na imie?
- Jasiu.
- A wiec Jasiu, czy ty jestes glowa krowy?
- Nie.
- A czy ty jestes tulowiem krowy?
- Nie.
- A wiec Jasiu, ty jestes dupa wolowa HAHAHA! (zasmial sie szyderczo Klaun
Szyderca).
Smutny Jasio wrocil do domu, opowiedzial wszystko tacie, na co ten mu mowi:
- Jasiu, jutro tez pojdziesz do cyrku.
- Ale jak to? Do cyrku? A Klaun Szyderca? Znowu bedzie sie smial.
- Nie martw sie Jasiu, tym razem pojdzie z toba Wujek Staszek Mistrz Cietej
Riposty.
No i tak sie stalo. Nastepnego dnia poszli Jas i Wujek Staszek Mistrz Cietej
Riposty do cyrku, usiedli w pierwszym rzedzie i czekaja na wystep Klauna
Szydercy. Wychodzi wiec Klaun Szyderca na arene i zaczyna swoj znany wystep.
Podchodzi do Jasia pyta:
- Jasiu, czy ty jestes glowa krowy?
Na co Wujek Staszek Mistrz Cietej Riposty:
- *******laj !
Odpowiedz
#3
Ruski naukowiec przeprowadza testy na pająku.
Odciął mu jedno odnóże i mówi:
- Pająk, idi!
Pająk idzie. Rusek zapisuje:
"Po odcięciu pierwszego odnóża pająk idzie"
Potem odcina drugie odnóże:
- Pająk, idi!
Pająk idzie. Sytuacja powtarza się kilkakrotnie. W końcu pająkowi zostały dwie nogi. Rusek odciął przedostatnią:
- Pająk, idi!
Pająk, jedną nogą, posuwał się powolnie, ale idzie. Rusek zapisuje:
"Po odcięciu przedostatniego odnóża pająk idzie."
Po chwili odciął ostatnie odnóże, i mówi:
- Pająk, idi!
Pająk nie idzie; nie ma jak. Rusek zapisuje w dzienniku:
"Po odcięciu ostatniego odnóża pająk ogłuchł."
_________________________________
http://centrum-broni.pl/ - duży wybór akcesoriów militarnych
Odpowiedz
#4
Idzie niedźwiedź i spotyka na drodze zajączka, całego okrwawionego. Miś pyta go:
- Zajączku, co się stało?
- Słonica użyła mnie jako podpaski!
- Biedny. Chodź, odprowadzę cię do domu.
I poszli razem.
Po jakimś czasie...
Odpowiedz
#5
.... mis sam zauwaza ze jest caly we krwi, mysli sobie "co jak co ale podpaska nie bylem", na dodatek bedac juz u zajaczka w domu widzi w kacie siekiere cala we krwi zas na stole woreczki z osoczem. Czyby zajaczek zajmowal sie....
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości