05-05-2015, 17:37
Zauważyliście że przez ostatnie 25 lat z naszych ulic poznikały rynki i targowiska. 25 lat temu łóżko polowe i namiot były podstawą handlu. Dziś ci sami handlowcy maja boksy w halach handlowych. Zima ogrzewane, altem klimatyzowane. Przy każdym boksie zaplecze sanitarne. Cywilizacja. Dobrze pamiętam to miejsce 25 lat temu. Najpier handlowano w lesie w Tuszynie na terenie dawnej strzelnicy. Na raz wjeżdżało 40 samochodów sprzedawców, a zmorą nie były kontrole urzędników ze skarbówki, ale naciągaczy do gry w trzy karty. Potem w oddalonym o 5 kilometrów Głuchowie chłop na polu z nieuprzątniętym żytem napisał farbą na dużym kawałku niezbyt czystego materiału rozwieszonego między dwoma palami: "tu można handlować !"
To była najbardziej skuteczna reklama jaką widziałem. Po miesiącu chłop nie miał już co sprzątać bo klepisko zamieniło się w potężny punkt handlowy, a po roku powstała pierwsza hala. To był sukces na miarę europejską. Spotkałem Austriaka który miał butik w Wiedniu. On nie wiedział gdzie jest Łódź, ale wiedział, gdzie jest Tuszyn i Głuchów. Teraz to miejsce jest jednym z największych skupisk hal handlowych w Polsce.
zdjęcie ze strony : http://www.ocmer.com.pl/hale/hale-handlowe
To była najbardziej skuteczna reklama jaką widziałem. Po miesiącu chłop nie miał już co sprzątać bo klepisko zamieniło się w potężny punkt handlowy, a po roku powstała pierwsza hala. To był sukces na miarę europejską. Spotkałem Austriaka który miał butik w Wiedniu. On nie wiedział gdzie jest Łódź, ale wiedział, gdzie jest Tuszyn i Głuchów. Teraz to miejsce jest jednym z największych skupisk hal handlowych w Polsce.
zdjęcie ze strony : http://www.ocmer.com.pl/hale/hale-handlowe