Ja na samochód nie brałabym kredytu. Jednym kredyt uda się spłacić innym nie. A zadłużenie to już poważna sprawa. Teraz Kredyt Inkaso i Fundacja Zaradni prowadzą kampanię
http://www.zyjebezdlugów.pl , która skierowana jest właśnie do dłużników i podpowiada im, jak wyjść ze swoich długów. Warto poczytać.
Myślę, że w niektórych przypadkach nie da się zdobyć samochodu bez kredytu. Nie wszyscy jesteśmy bogaci.
Ja wziąłem w leasing do firmy Opa Insignia i polecam ten model także innym - moim zdaniem to idealny samochód dla przedsiębiorcy, elegancki, bardzo dopracowany i zaawansowany technologicznie. Jeśli jesteście z Warszawy to w salonie Opla jest wyprzedaż tego rocznika
http://opel.autozoliborz.pl/promocje-opel/
To ja jeszcze w temacie tego wątku podpowiem, że jak bierzecie auto na firmę, to tylko leasing ma tu sens. Sam go biorę w Raiffeisenie
http://www.rl.com.pl Przeglądam mnóstwo różnych opcji, ale taka opcja kupna samochodu jest dla mnie najdogodniejsza.