FORUM reklamowe - FORUM z linkami

Pełna wersja: Marketing zapachowy czy to działa?
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Co myślicie o tym, żeby w sklepach stacjonarnych działających w małych miasteczkach wprowadzić elementy marketingu zapachowego? Polega to na tym, że w pomieszczeniu jest rozpuszczany zapach kojarzący się z naszą branżą np. w przypadku biur turystycznych jakieś zapachy egzotycznych plaż etc, w klubach jakieś arfodyzjaki możliwości jest dużo zresztą dokładnie można się z tym zapoznać bezpośrednio na stronie firmy, która w Polsce się tym zajmuje AromaCorp (http://www.aromacorp.pl/). Mnie głównie interesuje czy uważacie taką formę marketingu za skuteczną? Podobno zmysły mają ogromną rolę w trakcie podejmowania decyzji przez klienta.
Zapach ma wielkie znaczenie dla sprzedaży. Wielu przedsiębiorców niestety o tym zapomina.

Moja przyjaciółka prowadzi sklep z kolorowymi fartuchami do kuchni. W jej sklepie czuć zapach świeżego ciasta, dzięki czemu można wyobrazić sobie siebie podczas gotowania!
Zapachowe działanie jest juz znane od wielu lat- ten element wpływania na konsumenta stosuje wielu sprzedawców, zwłaszcza zagranicą. Rozpoczeły to zdaje się Stany..
Na pewno pozwala nam jakoś kojarzyć daną markę, ale czy zwiększa jej sprzedaż - nie wiem.
Oczywiście, że zapach zwiększa sprzedaż tak jest np w hipermarketach, które mają piekarnie, które niekoniecznie przynoszą zysk bezpośredni ze sprzedaży pieczywa, ale napędzają apetyt klientów i sprzedaż innych artykułów rośnieSmile Ot cała filozofia.
(10-13-2015, 13:21)serpentyna napisał(a): [ -> ]Na pewno pozwala nam jakoś kojarzyć daną markę, ale czy zwiększa jej sprzedaż - nie wiem.

Przydaje się przede wszystkim w sklepach stacjonarnych. Taki marketing od dawna stosują sklepy odzieżowe, wiec nie jest to nic nowego. W przypadku sklepów internetowych nie jest potrzebny. tutaj można postawić na różne platformy wspierające e-comerce np. http://www.way2send.pl/
Ja tam żadnych zapachów nie czuje. Nie zwracam na nie uwagi, jak to facet. A może mi się tylko tak wydaje?
Mam ambiwalentny stosunek do marketingu zapachowego. Z jednej strony to ciekawa forma przyciągania klientów, z drugiej strony ja przez marketing zapachowy często chodzę po galeriach kichając i z załzawionymi oczami. Zdarzyło mi się też kilka razy uciekać z danego sklepu, bo w ogóle nie dawałam rady z zapachem.
Czytałam o nim i myśle ze to całkiem dobra metoda wpływania na samopoczucie klientów. Od dawna zauważyłam, ze podobne techniki stosuje sie nawet w branzy retail (np. w stradivariusie)
Wydaje się to być ciekawym rozwiązaniem, choć do tej pory nigdy się z czymś podobnym nie spotkałam, no i jak sądzę łatwo przy tym przesadzić, bo nie wszyscy ludzie będą tak samo reagować na takie zapachy. Jedni przejdą obojętnie, inni uznają to za zachętę, a dla innych będzie to drażniące. Myślę, że trzeba z tym uważać.
Stron: 1 2