12-17-2013, 12:15
12-19-2013, 11:45
Idzie niedźwiedź przez las i widzi na drodze jeża, który coś sobie zajada:
- Co jesz? - pyta niedźwiedź.
- Co niedźwiedź? - odpowiada jeż.
Niedźwiedziowi zrobiło się trochę głupio, więc postanowił zapytać inaczej:
- Co jesz jeżyku?
- Co niedźwiedź misiu
- Co jesz? - pyta niedźwiedź.
- Co niedźwiedź? - odpowiada jeż.
Niedźwiedziowi zrobiło się trochę głupio, więc postanowił zapytać inaczej:
- Co jesz jeżyku?
- Co niedźwiedź misiu
01-13-2014, 08:28
- Co to jest: ma 8 nóg i 1 oko?
- 2 krzesła i pół ryby.
- 2 krzesła i pół ryby.
gosc
02-25-2014, 10:05
Polska to nie Disneyland u nas trzeba wybierać, albo Kaczor albo Donald
04-11-2014, 14:12
Jak nazywa się dziecko wrzucone do kwasu?
Rozpuszczony bachor.
Rozpuszczony bachor.
05-31-2014, 13:47
Na Halloween przebiorę się za okres. Potem się spóźnię i wszyscy będą się bali.
Ze strony: http://potworek.com/dowcipy/
Ze strony: http://potworek.com/dowcipy/
06-12-2014, 12:24
W XXIII wieku jedynie garstka ludzi jeszcze protestowała przeciwko żywności modyfikowanej genetycznie. Na tle większości wyróżniali się brakiem sierści i kopyt.
________________________
Eco-Expert.eu
________________________
Eco-Expert.eu
06-27-2014, 20:44
Idzie facet do agencji towarzyskiej i prosi koniecznie o Azjatkę. Alfons woła dziewczynę, ale mówi klientowi że kiedy zacznie ona mówić "haczi, haczi" znaczy to że ona ma już dosyć i należy przerwać igraszki.
Klient zadowolony robi co musi, kiedy dziewczyna zaczyna krzyczeć
-Haczi, Haczi!! - na co facet:
-Nic nie haczy, wchodzi gładko!
Klient zadowolony robi co musi, kiedy dziewczyna zaczyna krzyczeć
-Haczi, Haczi!! - na co facet:
-Nic nie haczy, wchodzi gładko!
gosc
07-08-2014, 09:09
Facet wsiada do samolotu z gromadką rozwrzeszczanych dzieciaków.
Z trudem ulokował towarzystwo na fotelach, otarł pot z czoła i padł na fotel.
Starsza dama siedząca obok pyta:
- To wszystko pana dzieci?
Koleś nieco wkurzony:
- Nie, pracuję w fabryce prezerwatyw, a to są reklamacje klientów.
Z trudem ulokował towarzystwo na fotelach, otarł pot z czoła i padł na fotel.
Starsza dama siedząca obok pyta:
- To wszystko pana dzieci?
Koleś nieco wkurzony:
- Nie, pracuję w fabryce prezerwatyw, a to są reklamacje klientów.
08-19-2014, 10:18
- Jak ci się mieszka w akademiku?
- Człowieku, ale wypas: pisuar, wanna, bidet, pralka, zmywarka... i to wszystko w jednej umywalce!
- Człowieku, ale wypas: pisuar, wanna, bidet, pralka, zmywarka... i to wszystko w jednej umywalce!