04-15-2013, 16:47
Żona w zaawansowanej ciąży dostaje bóli przedporodowych. Wezwany lekarz decyduje, że poród odbędzie się w domu i nakazuje mężowi oczekiwać poza sypialnią. Po chwili doktor wychodzi z sypialni i poleca mężowi:
- Proszę mi jak najszybciej przynieść kombinerki!
Zdumiony mąż natychmiast je przynosi i lekko zdenerwowany pyta:
- Panie doktorze, czy na pewno wszystko w porządku?
- Oczywiście, wszystko jest pod kontrolą - odpowiada doktor. Po kilkunastu sekundach doktor ponownie wychodzi z sypialni:
- Proszę mi przynieść śrubokręt, ale szybko!
Lekko pobladły mąż przybiega ze śrubokrętem i pyta:
- Panie doktorze, czy dzieje się coś niedobrego?!
- Proszę zachować spokój, wszystko ok! - uspokaja go doktor.
Nie minęła minuta, a doktor znowu wychodzi z sypialni:
- Proszę przynieść mi młotek i przecinak!
Zdenerwowany do granic wytrzymałości mąż krzyczy:
- Panie doktorze, co się dzieje?! Proszę mi powiedzieć prawdę!!!
- Spokojnie młody człowieku!! Wszystko jest ok. Nie mogę otworzyć mojego kuferka!!
- Proszę mi jak najszybciej przynieść kombinerki!
Zdumiony mąż natychmiast je przynosi i lekko zdenerwowany pyta:
- Panie doktorze, czy na pewno wszystko w porządku?
- Oczywiście, wszystko jest pod kontrolą - odpowiada doktor. Po kilkunastu sekundach doktor ponownie wychodzi z sypialni:
- Proszę mi przynieść śrubokręt, ale szybko!
Lekko pobladły mąż przybiega ze śrubokrętem i pyta:
- Panie doktorze, czy dzieje się coś niedobrego?!
- Proszę zachować spokój, wszystko ok! - uspokaja go doktor.
Nie minęła minuta, a doktor znowu wychodzi z sypialni:
- Proszę przynieść mi młotek i przecinak!
Zdenerwowany do granic wytrzymałości mąż krzyczy:
- Panie doktorze, co się dzieje?! Proszę mi powiedzieć prawdę!!!
- Spokojnie młody człowieku!! Wszystko jest ok. Nie mogę otworzyć mojego kuferka!!