Jesteś uzależniony od alkoholu? Wykonaj zabieg implantacji Disulfiramu, zwany potocznie wszywką. Zabieg polega na umieszczeniu w ciele pacjenta leku działającego niekorzystnie a wręcz szkodliwie podczas metabolizmu alkoholu w organizmie. Jego wykonaniem zajmuje się esperal kraków Więcej szczegółów na stronie. Pomaga w walce z alkoholem.

Uzależnienie to straszna rzecz, często osoby uzależnione nie potrafią się do swojego problemu przyznać. A najbliżsi tak bardzo chcą pomóc na szczęście mamy coraz lepsze sposoby na walkę z uzależnieniem, pierwszym krokiem jest odtrucie. Na rynku są bardzo dobre firmy które wysyłają swoich lekarzy do domu pacjenta podobnie jak ODTRUWAMY.PL

Wszywka jest dość znana, ale wpierw warto iść po pomoc do specjalisty.

Mam w swojej rodzinie osobę uzależnioną od alkoholu. To straszna choroba!

Nigdy nie miałam w swoim otoczeniu osoby uzależnionej. Współczuję bardzo.

Większość przypadków wymaga niestety profesjonalnej terapii. Słyszałam, że od alkoholu można uzależnić się dość szybko, a choroby nawet bliscy mogą nie zauważyć latami. Jeśli osoba uzależniona zdaje sobie sprawę i chce się leczyć, to warto poszukać sprawdzonej, skutecznej i dyskretnej placówki, np jak ta http://www.radosc.net/terapia-alkoholowa.html - w Radości liczy sie dobro pacjenta, który ma wsparcie nie tylko w terapeucie, ale i innych uzależnionych.

Jest to choroba jak każda inna, tylko tyle, że jest nieuleczalna. Alkoholikiem zostaje się do końca życia, nawet jak przestanie się pić.

Alkohol w dużych ilościach niszczy układ nerwowy, dlatego ważne jest żeby osoba, która nadużywa alkoholu, była także pod opieką neurologia warszawa , by na bieżąco badać co dzieje się w organizmie!

Niestety miałam styczność z takimi osobami i tym bardziej wiem, co to oznacza. sama mam całe mnóstwo powodów do tego, żeby w ogóle nie pić alkoholu i mogłabym przekonywać o tym innych, choć pewnie na nic by to nie dało, ale próbować warto: http://www.alces.pl/powody-dla-ktorych-n...-alkoholu/. Ja osobiście jestem abstynentką, ale z drugiej strony nie jestem aż tak radykalna, mam przecież znajomych, którzy popijają. Jest jednak różnica między okazjonalnym piciem piwa, ale chlaniem dzień w dzień, albo nawet co drugi dzień. Myślę jednak, że da się to wyleczyć, trzeba tylko chcieć.

Może pierw, przed wszywką warto pójść do specjalisty?